Plastry z woskiem, krem, depilator, a może nożyk – każde z nich usunie niechciane włoski z twarzy. Jedne w sposób bezbolesny, inne niekoniecznie.
Zbędne owłosienie dotyczy nie tylko naszego ciała – pach, nóg, okolic bikini, nierzadko też rąk – ale również twarzy. I wbrew pozorom nie chodzi tutaj o regulację brwi. Gdzieniegdzie mogą występować długie i ciemne pojedyncze włoski, lub „wąsik” – w formie ciemnego meszku w okolicy ust czy na konturach twarzy i w okolicy uszu.
W większości zmagają się w tym kobiety o ciemnej karnacji i ciemniejszym kolorze włosów, jednak taki stan rzeczy mogą wywołać także zmiany hormonalne i przyjmowane leki. Wiek nie ma tutaj znaczenia.
Bez względu na to, jak dużo mamy włosków do usunięcia, wpływa to na nasz nastrój. Możemy się tego wstydzić czy czuć się niekomfortowo. Na szczęście jest wiele sposobów na to, by się ich pozbyć i mieć problem z głowy. Przedstawiamy listę produktów, które warto wziąć pod uwagę. Od nas zależy, na który się zdecydujemy. Pamiętajmy przy tym, by w każdym przypadku zachować najwyższą ostrożność, tak by nie podrażnić skóry.
Jedna z najpopularniejszych i najchętniej wybieranych metod, którą można bez problemu wykonać samemu w domu. Choć przez chwilę nieco bolesna (wyrywamy włoski z cebulkami), to jednak daje spektakularne i długotrwałe efekty – nawet do 5–6 tygodni. Im częściej będziemy powtarzać woskowanie na danej partii, tym dłużej będziemy cieszyć się gładką skórą.
Plastry z woskiem do twarzy kupimy w każdej drogerii. Warto wybierać te przeznaczone do skóry wrażliwej i bezwzględnie trzymać się instrukcji producenta. Dobrze też po zabiegu użyć łagodzącej oliwki, która może być dołączona do zestawu. Dostępne są też wegańskie plastry do depilacji twarzy.
Często stosowane są także kremy usuwające włoski z twarzy, które rozbijają strukturę włosa, dzięki czemu łatwo go usunąć. Tutaj jednak rezultaty utrzymują się zaledwie kilka dni, więc zabieg trzeba regularnie powtarzać.
Co ważne, przed przystąpieniem do depilacji należy przeprowadzić próbę uczuleniową – nałożyć niewielką ilość kremu na skórę i sprawdzić, czy nie będzie reakcji alergicznej. Jeśli wszystko będzie w porządku, można kontynuować już na twarzy.
Tradycyjne depilatory nie sprawdzają się w przypadku pozbywania się owłosienia z tak wrażliwych i delikatnych miejsc, jak między innymi twarz. Producenci wypuścili zatem na rynek urządzenia, które są właśnie stricte do tego przeznaczone.
Posiadają niewielką głowicę, którą jesteśmy w stanie precyzyjnie manewrować – nie tylko w okolicach żuchwy czy skroni, ale nawet w tak trudno dostępnych miejscach, jak nos czy uszy. Umożliwiają ponadto regulację brwi. Efekt jest długotrwały.
Choć brzmi dość niepokojąco, to jednak jest to metoda szybka i bezbolesna. Specjalnym nożykiem usuniemy nawet najmniejsze i niewidoczne na pierwszy rzut oka włoski. Niestety minusem metody (podobnie jak stosowania zwykłej golarki) jest przycinanie włosków, a nie ich wyrywanie, toteż trzeba liczyć się z tym, że dość szybko odrosną.
Zdjęcie główne: Yan Krukov/pexels.com
